Serce puchona
Airi
Kiedy Krum i Hermiona wreszcie się wynurzyli z wody, oboje byli szeroko uśmiechnięci. Ten widok sprawił, że jeszcze bardziej się wściekłem. Odwróciłem wzrok i czekałem już tylko na wyniki. Wydaje mi się, że Granger chciała coś do mnie powiedzieć, ale rzuciłem jej w odpowiedzi lodowate spojrzenie i dołączyłem do radosnych puchonów, którzy zaraz otoczyli mnie ciasnym kółkiem.
Mimo to i tak doskonale widziałem, jak chwilę później Krum złapał Hermionę za rękę i pociągnął ją w kąt. Zacisnąłem ręce w pięści i za wszelką cenę starałem wmówić sobie, że nic mnie to obchodzi. Gdyby było to takie proste...
UWAGA! Linki do blogów znajdują się w tytułach opowiadań. Jeżeli chcesz przejść do danego bloga, kliknij na tytuł wybranego przez ciebie opowiadania.