Stowarzyszenie rośnie, dostajemy coraz więcej zgłoszeń o przyjęcie oraz próśb o oceny Waszych blogów. Niezmiernie nas to cieszy!
Dzisiaj dzień specjalny, przestawiamy Wam kolejną ocenę - tym razem "Seven Times", które zostało pięknie przetłumaczone przez Rzan :) Oczywiście należy pamiętać, że przy tłumaczeniu, niektóre aspekty oceny nie zależą od tłumacza i my jesteśmy tego w pełni świadome, ale opowiadanie musi być ocenione z różnych stron :)
Jednak wprowadzamy pewną zmianę - jako, że niełatwo jest połączyć w jedną całość 3 czasem różne oceny naszego zespołu, postanowiłyśmy zmienić troszeczkę formę.
Punkty bez zmian - tak jak poprzednio, wyciągamy średnią.
Czekające w kolejce na ocenę blogi znajdziecie tu:
Zapraszamy więc już na ocenę!
Kilka podstawowych informacji:
Seven Times
Autor: kerriclifford240879
Tłumaczenie: Rzan
Status: Zakończone
Pairing: Dramione
Tagi: #wojenne #tłumaczenie
Fabuła: Siedem razy może znaczyć całe życie zmian. Tekst pokazujący wojnę od takiej strony, której w polskim internecie jeszcze nie widziałam.
OCENIAMY
1. Fabuła
● Jazzy: Nie było jakoś wyjątkowo dużo samej akcji, ale pozytywnie zaskoczyłam się brakiem jakichkolwiek nudnych momentów :)
● Hermenegilda: Naprawdę mi się podobało. W niezbyt długim tekście zawarte zostało wszystko, co ciekawe, ciekawa akcja, opisy, a przy tym wcale nie zanudzało.
● Christine: Bardzo ciekawy pomysł, wciągający, choć krótki.
13.5 pkt. / 15 pkt.
2. Bohaterowie
● Jazzy: Draco tutaj szybko popadł w jakby amok, zagubienie, do tego stopnia, że nagle zatarły się wszystkie jego niechęci do "Świętej Trójcy" (która także diametralnie zmieniła wobec niego postawę). Dla mnie jego moment zbliżenia z Harrym było mało naturalne i lekko naciągane, zarówno ze strony Draco jak i Harry'ego.
● Hermenegilda: Nie zdziwiłam się, kiedy Draco stał się zagubiony. Gdybym była na jego miejscu, zapewne zachowałabym się nie lepiej i mimo tego, że był to dzielny mężczyzna, wydarzenia zawarte w tekście naprawdę mogły go zmienić. W większości bohaterowie byli rzeczywiście kanoniczni, podobali mi się, pomijając Molly, która nie przypadła mi do gustu.
● Christine: W większości bohaterowie kanoniczni, choć według mnie Draco za szybko się "rozkleił".
12.5 pkt. / 15 pkt.
3. Poprawność językowa
● Jazzy: Choć opowiadanie dosyć krótkie, to naprawdę bardzo mało błędów :)
● Hermenegilda: Nie udało mi się wyłapać zbyt wielu błędów. Było ich naprawdę niewiele.
● Christine: Zdarzało się kilka błędów, choć nie było ich bardzo dużo. Najbardziej raziły mnie błędy tego typu: "Te ciepło" itd.
13.5 pkt. / 15 pkt.
4. Oryginalność
● Jazzy: Motyw wojny ostatnio bardzo popularny, jednak jakiś motyw musi być :)
● Hermenegilda: Według mnie pomysł był naprawdę oryginalny, rzadko udaje mi się spotkać opowiadanie, które tak jak to, jest inne niż pozostałe Dramione.
● Christine: Osobiście nie spotkałam się jeszcze z podobnym pomysłem. Opowiadanie krótkie, ale wciągające, pełne emocji, rozkochujące w sobie. Jak dla mnie super!
14.5 pkt. / 15 pkt.
5. Punkty dodatkowe
● Jazzy: Tłumaczenie to zdecydowanie niełatwa praca, ale Ty poradziłaś sobie doskonale! Czytało się bardzo płynnie i przyjemnie :)
● Hermenegilda: To było jedno z najlepszych Dramione, jakie czytałam. Dobra robota! ;)
● Christine: Jestem pełna wrażenia i podziwu za kawał roboty, który wykonałaś. Wybitnie przetłumaczyłaś to magiczne opowiadanie i idealnie odtworzyłaś je na nasz język. Ukłony w Twoją stronę!
4.5 pkt. (max. 5)
OCENA KOŃCOWA
58.5 / 60 pkt.
Doskonale!
Zapraszamy!
http://rzan-komentuje.blogspot.com/2014/12/tnz-seven-times-17.html
A jak Wy oceniacie to opowiadanie? Komentujcie!
Hej, hej, dziewczyny! Więc tak jak obiecałam - Derby przegrane :< dziecko zaraz idzie spać, mam czas - wpadam i rozwijam swoją wypowiedź z grupy odnośnie tej oceny.
OdpowiedzUsuńO wiele bardziej podoba mi się ten system, że trzy wyrażacie swoją krótką opinię na temat.
Doczepiłam się do bohaterów, a zwłaszcza Draco. On zdecydowanie nie zmienił się od tak, za dotknięciem różdżki. Myślę, że od szóstej klasy, kiedy był niezdolny zabić Albusa, zaczął kwestionować wybór jego rodziców, by podążać za maniakiem-hipokrytą. Wiem, że tego nie ma w opowiadaniu, ale można sobie dopowiedzieć co było i ja tak to widzę. Do tego, on nie zaczął lubić Św Trójcy kiedy uratował Hermionę, on jedynie dostał dowód w postaci jej krwi, że wszystko co mu wpajano, było największym kłamstwem, którym żył przez lata, od małego. Odkrycie tego, uratowanie "szlamy", której nienawidził (wiedza, że nienawidził jej przez te lata za NIC) i świadomość, że zabił swoją ciotkę - to wszystko sprawiło, że się "złamał". Późniejsze zamknięcie w celi (metoda, którą stosował Lucjusz, gdy Draco go "zawiódł") powiększyło w nim szok, strach/lęk, z którego wybudził go Ron z Harrym, co trwało trochę jeśli pamiętam. A z Hermioną jeszcze dłuuuugo nie był w dobrych relacjach. Także, z tym się nie godzę w 100 %. Wszystko miało solidne uzasadnienie i ... nie ocieplił się do nich szybko, a już na pewno nie do wszystkich.
Molly! Hermenegilda, jestem z Tobą w 100%. Strasznie jej tu nie lubię, ale to idealne do niej pasowało, zwłaszcza jeśli w głowie się ma, jaka była chłodna do Hermiony, kiedy w czwartej książce był ten artykuł Ritty, że Hermiona ma "coś" z Harrym. Ja w ogóle nie lubię tej kobiety xD
Co do błędów... ja sie nie kłócę, że coś tam było! Ale moim zdaniem Christine powinnaś podać całe zdanie z tym "ciepłem", bo nie rozumiem o co chodzi i jestem pewna, że nie jestem jedyna : ) Do tego, mogło by to ułatwić Rzan w ewentualnej poprawki.
I co do oryginalności, może i jest to modne, ale mimo wszystko moim zdaniem mało jest w tej tematyce opowiadań u nas. Gdybyście czytały po ang, zobaczyłybyście, że tam większość właśnie o tym jest, gdzie u nas można chyba policzyć na palcach : ) + to, że są, nie znaczy, że są jakościowo dobre, a Seven Times jest oryginalne i znajduje się na półce najwyższej jakości! : )
To tyle, mam nadzieję, że jesteście zadowolone z mojej rozwiniętej wypowiedzi z Facebooka, i że zrobiłam to o wiele zrozumiale niż tam.
Buziaczki! : *
Bardzo zadowolone! :*
OdpowiedzUsuńNie chcę tu wypowiadać się zamiast Christine, ale "te ciepło" jest błędem samo w sobie, bez względu na kontekst - powinno być po prostu "to ciepło".
Może masz rację co do Draco, ale... np. Harry przestał mieć uprzedzenia dopiero po tym wydarzeniu. Przecież wspomnienia zostają i nie da się ich od tak wymazać, bez względu na okoliczności...
Jeszcze raz dzięki za komentarz! <3
~ Jazzy
Kolejny kwituś...
OdpowiedzUsuńocenę - tym razem "Seven Times"
Dywiz nie pełni funkcji myślnika, od tego są pauza i półpauza. // Niepoprawny cudzysłów.
jako, że niełatwo jest połączyć w jedną całość 3 czasem różne oceny naszego zespołu
Zbędny przecinek. // Trzy.
Czekające w kolejce na ocenę blogi znajdziecie tu:
Brak odnośnika.
Parring
Pairing lub spolszczone paring.
której w polskim internecie jeszcze nie widziałam.
Brak wielkiej litery w nazwie własnej.
co ciekawe, ciekawa akcja
Powtórzenie.
że nagle zatarły się wszystkie jego niechęci do "Świętej Trójcy"
Nie można odczuwać kilku niechęci. Ale można odczuwać niechęć do kilku osób. ;)
Dla mnie jego moment zbliżenia z Harrym było mało naturalne
Był.
zarówno ze strony Draco jak i Harry'ego
Przecinek przed jak.
rzadko udaje mi się spotkać opowiadanie, które tak jak to, jest inne niż pozostałe Dramione.
(...) rzadko udaje mi się trafić na opowiadanie, które, tak jak to, jest inne niż pozostałe Dramione.
Jestem pełna wrażenia i podziwu za kawał roboty, który wykonałaś.
Albo Jestem pełna podziwu dla pracy, którą wykonałaś – kawał dobrej roboty, albo Jestem pod wrażeniem pracy, którą wykonałaś – kawał dobrej roboty.
idealnie odtworzyłaś je na nasz język.
Odtworzyłaś je w naszym języku.